Effatha!
Klaretyńska Wspólnota Ewangelizacyjna

Menu
Powitanko
Kontakt
Wspólnota
  • Zaproszenie
  • O nas
  • Gdzie jesteśmy
  • Co robimy
  • Diakonie
  • flagowa
  • muzyczna
  • pantomimy
  • modlitwy wstawienniczej
  • Aktualności
  • Droga Miłości
  • V droga krzyżowa
  • III droga krzyżowa
  • II droga krzyżowa
  • I droga krzyżowa
  • List do Wspólnoty
  • Wigilia Effathy
  • Wieczór adwentowy
  • Akcja świąteczna
  • Wieczór Taize
  • Bierzmowanie
  • Koncert 2Tm2,3
  • Kurs Nowego Życia
  • Warto zajrzeć
  • Parafia
  • Klaretyni
  • Szkoła Nowej Ewangelizacji
  • Otwórz się na Jezusa!

    Kto ma oczy niechaj czyta (2 marca)

    1. Biczowanie
    Biczowali mnie, pluli na Mnie, zadali Mi wiele gwałtownych ciosów w Głowę. Kopali Mnie w brzuch. Nie mogłem oddychać. Upadłem na ziemię jęcząc z bólu. Uczynili ze Mnie zabawkę dla swojej rozrywki. Kopali jeden po drugim. Byłem nie do rozpoznania. Moje Ciało było rozdarte podobnie jak i Moje Serce. Kawałki Moich rozszarpanych mięśni zwisały na całym Moim Ciele. Jeden z prześladowców podniósł Mnie i wlókł Mnie, bo nie umiałem się już utrzymać na nogach.

    2. Cierniem ukoronowanie
    Przyoblekli Mnie w swoje szaty, popchnęli Mnie do przodu i bili Mnie po Twarzy. Krew płynęła z moich ust. Męczyli Mnie. Słyszałem ich przekleństwa. Jaką nienawiścią i szyderstwami odbijały się ich głosy powiększające Mój Kielich! Ukoronowali Mnie Koroną splecioną z Cierni. Wbijały się w moja głowę. Czułem jak krople krwi spływają po mojej twarzy.

    3. Krzyż
    Związali Mi Stopy i kazali iść do miejsca, gdzie znajdował się Mój Krzyż. Sznur tak bardzo wrzynał się w moje stopy. Nie byłem w stanie podejść. Wtedy powalili Mnie na ziemię i ciągnęli aż do Mego Krzyża. Ból był nie do zniesienia. Skrawki Mojego ciała, które zwisały po Ubiczowaniu, zostały poodrywane. Rozluźnili więzy na Moich Stopach i kopali Mnie, abym wstał i wziął Moje jarzmo na Ramiona. Nie widziałem, gdzie znajdował się Mój Krzyż. Wbite do Mojej Głowy Ciernie zalały Moje Oczy Krwią broczącą Mi po Twarzy. Podnieśli Mój Krzyż, położyli Go na Moich Ramionach i popchnęli Mnie w stronę wyjścia.

    4. Niewiasty
    O jakże ciężki był ten Krzyż, który musiałem nieść! Zbliżyłem się po omacku do bramy, prowadzony przez bicze. Próbowałem zobaczyć drogę poprzez Krew palącą Mi Oczy. Wtedy poczułem kogoś, kto otarł Moją Twarz. Przejęte trwogą niewiasty zbliżyły się, aby obmyć Moją opuchniętą Twarz. Usłyszałem, jak płakały i lamentowały.

    5. Upadek
    Podniosłem się z trudem. Tłumy rozstąpiły się. Nie widziałem wokół Mnie żadnego przyjaciela, nie było tam nikogo, kto by Mnie pocieszył. Moja agonia wydawała się nasilać i upadłem na ziemię. Ostre kamienie wbijały się w moje rany.

    6. Matka
    Ujrzałem matkę. Jej spojrzenie pełne miłości pokrzepiło moje serce. Ona już nawet nie płakała.

    7. Szymon
    Żołnierze dali rozkaz Szymonowi, aby niósł Mój Krzyż. Nie chcieli, abym umarł przed ukrzyżowaniem.

    8. Odarcie z szat
    Po przybyciu na Górę rzucili Mnie na ziemię. Moje szaty, przyklejone do skrzepłej krwi, zdarli ze mnie. Pozostawili Mnie nagiego, wystawiając na widok wszystkich. Moje zaschnięte Rany, rozdarły się na nowo, a Krew spływała na ziemię.

    9. Przybicie
    Rozłożyli moje ręce na ramionach krzyża. Każdy szarpał w swoja stronę. Przyłożyli gwoździe do moich dłoni. Wbijali je we mnie. Przeszyli gwałtownie moje stopy. Każde uderzenie paraliżowało moje ciało.

    10. Opuszczenie
    Opuszczony przez Moich umiłowanych. Opuszczony przez resztę Moich przyjaciół, którzy się Mnie wyparli, zostałem zupełnie sam, pozostawiony Moim wrogom. Moja Dusza napełniona była bólem.

    11. Krzyż postawiony
    Żołnierze podnieśli Mój Krzyż i wstawili Go do ziemi. Patrzyłem na tłumy z miejsca, na którym się znajdowałem. Niewiele widząc Moimi nabrzmiałymi Oczami, obserwowałem ludzi. Nie widziałem żadnego przyjaciela, lecz tylko tych, którzy wyśmiewali się ze Mnie. Nie było tam nikogo, kto by Mnie pocieszył: "Boże Mój! Boże Mój! Czemuś Mnie opuścił?" Opuszczony przez wszystkich, którzy Mnie kochali.

    "OJCZE, W TWOJE RĘCE ODDAJĘ DUCHA MEGO.."

    Po tych słowach wyzionął ducha


    (c) Copyright by kwe_effatha 2006 A.D.